Rozgrywki I ligowe powoli wchodzą w decydującą fazę. To idealny moment, żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja w poszczególnych grupach. Klasycznie naszą podróż zaczynamy od północy Polski. Od Gryfina, które położone jest około 4 kilometrów od granicy z Niemcami, aż po Olsztyn – stolicę Warmii i Mazur.
Jeziorak Aqua-Instal Iława to drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła 3 miejsce w stawce. Choć na poziomie I ligowym występują od niedawna, to trzeba przyznać, że z roku na rok jest widoczny duży progres. Nie tylko ten boiskowy, ale także organizacyjny. Grającym trenerem jest były reprezentant kraju Kamil Krieger. Dodatkowo zespół wzmocnili znany z ligowego podwórka Dominik Sonnenfeld – autor 171 trafień w sezonie 2023/2024. Na pozycji rozgrywającego od kilku sezonów występuje Karol Cichocki. W poprzednich rozgrywkach rzucił dla iławskiego klubu 209 bramek. Z Ligi Centralnej przeniósł się Adam Konkel (Padwa Zamość).
Dodatkowo w składzie możemy zobaczyć takich zawodników jak : Tomasz Klinger, Bartosz Nastaj, Damian Procho, którzy jeszcze nie tak dawno pełnili wiodące role w Superligowych drużynach.
Czy opisuje właśnie kandydata do awansu – TAK. Jednak do tego jeszcze dosyć daleka droga.
W grze są jeszcze dwie inne ekipy : MKS BODEGA Grudziądz i Warmia Energa Olsztyn. Dość zaskakująco nisko jest drużyna Jedynki KODO Morąg. Morążanie zbudowali bardzo ciekawy zespół, być może w przyszłym sezonie odpalą i będą jedną z ekip walczących o awans?
Ale po kolei. Grudziądz notuje jeden z najlepszych sezonów od kilku lat – NARESZCIE! Aktualnie zajmują drugie miejsce w tabeli, przegrywając zaledwie 3 spotkania. Do Jezioraka tracą w tym momencie 5 punktów i nie mają już meczu bezpośredniego z liderem. Zespół z Grudziądza będzie liczył się do samego końca w walce o pierwsze miejsce. Swoją jakość udowodnili w niedzielę, pokonując we własnej hali Warmię Olsztyn (34:33). Liderem zespołu w zdobyczy bramkowej jest niezawodny Paweł Kruszewski.
Na trzeciej pozycji aktualnie klasyfikuje się Warmia Energa Olsztyn. Olsztynianie mają jeszcze mecz zaległy… Mowa tu o derbach z Morągiem. Mecz ze względu na błąd sędziów stolikowych zostanie powtórzony. Emocji na pewno nie zabraknie na trybunach, oraz parkiecie w morąskiej hali.
A tym bardziej, że Warmia wciąż liczy się w grze o awans! W przypadku wygranej, zrównają się punktowo z wiceliderami z Grudziądza. Grupa A jest dobrym przykładem na to, że po spadku z Ligi Centralnej, ciężko stanąć na nogi. Jakości w zespole nie brakuje, jednak w poprzednim sezonie okazali się gorsi od Gwardii Koszalin, a teraz gonią Jezioraka. Najlepiej rzucającym jest Dawid Reichel. Rozgrywający ma jednak sporo pecha i ponownie musi walczyć z kontuzją. Życzymy dużo zdrowia. Drugim strzelcem jest Filip Drobik.

Do końca sezonu pozostało jeszcze 7 kolejek. To jeszcze naprawdę dużo. Niezależnie która drużyna awansuje do Turnieju Mistrzów z tej grupy – będzie bardzo mocnym kandydatem do tego, by zagrać w przyszłym sezonie w Lidze Centralnej. Dwa lata temu była to Kościerzyna (wywalczony sportowy awans, jednak ze względów finansowych klub się wycofał), rok temu awansowała Gwardia Koszalin. Jak widać, grupa A może pochwalić się solidnymi markami.